Skłonność człowieka do podejmowania działań szkodliwych dla jego zdrowia i życia w postaci np. sięgania po substancje psychoaktywne i uzależniania się od nich towarzyszy mu od zawsze. Niejednokrotnie człowiek, uciekając od przykrych emocji i sytuacji, szuka łatwych i szybkich sposobów na ich zneutralizowanie (np. sięga po alkohol), nie patrząc na pojawiające się konsekwencje w życiu społecznym.
Alkohol i problemy w miejscu pracy
Praca zawodowa stanowi jedną z ważniejszych aktywności w życiu człowieka. Pozwala ona zdobyć środki na zaspokojenie różnych potrzeb, umożliwia samorealizację, buduje poczucie własnej wartości i użyteczności, stanowi także jeden z wyznaczników jakości życia człowieka i jego sensu. Dzięki pracy nawiązujemy relacje z innymi ludźmi. Niewątpliwie alkohol wpływa destrukcyjnie na wykonywanie zadań zawodowych. Pogarsza się wydajność pracy, której oznakami są:
- nieobecność w pracy, nieplanowanie dni wolne i spóźnienia spowodowane nietrzeźwością lub kacem,
- duża liczba przerw i wydłużający się ich czas na tzw. kawę lub papierosa podczas godzin pracy,
- trudności w przypomnieniu sobie poleceń, wypełnianiu wyznaczonych zadań, w analizowaniu własnych błędów,
- niedotrzymywanie terminów, zwiększająca się liczba błędów i pomyłek podczas wykonywania powierzonych zadań,
- nadmierne wyczulenie na krytykę, drażliwość, nerwowość, skargi od innych osób na zachowanie, a nawet agresja odbijają się na relacjach ze współpracownikami, klientami, przełożonymi,
- wypadki.
Na początku powyższe sygnały mogą być dla pracodawcy przesłanką kłopotów osobistych pracownika. Gdy jednak dołączą do nich objawy tzw. syndromu dnia następnego (potocznie „bycie na kacu”) w miejscu pracy – będzie to dla niego poważny sygnał, że pracownik może mieć problem z alkoholem. Jeśli wymienione zachowania będą się nasilać, pracodawca będzie przydzielał takiej osobie mniej odpowiedzialne zadania, potem przesunie ją na niższe stanowisko, a finalnie zwolni z pracy. Efektem nadużywania alkoholu może być utrata reputacji oraz zatrudnienia, a w konsekwencji problemy finansowe zwolnionego pracownika oraz jego rodziny.
Nieobecności pracowników w pracy związane z piciem lub kacem dotykają nie tylko pojedyncze firmy, ale stwarzają problem w skali całego kraju W roku 2018 Polacy przebywali ponad milion dni na zwolnieniu chorobowym z powodu zaburzeń związanych z nadużywaniem alkoholu.
Problem alkoholu w miejscu pracy jest kwestią drażliwą zarówno dla pracodawcy, jak i pracowników. Pracodawca powinien wprowadzić jasne zasady dotyczące trzeźwości w miejscu pracy. Pracownicy muszą wiedzieć, że firma promuje odpowiedzialne podejście do alkoholu, a osobom z problemami alkoholowymi zapewnia wsparcie (np. organizacyjne, czyli skontaktowanie ze specjalistyczną placówką, gwarancja poufności działań). Istotne jest także podnoszenie świadomości pracowników i kadry zarządzającej w zakresie szkód powodowanych przez alkohol i zasad reagowania na problemy związane z alkoholem. W niektórych firmach wprowadza się programy pracownicze dotyczące problemów alkoholowych w środowisku pracy i wspiera się pracownika w podjęciu decyzji o pójściu na terapię.
Alkohol i ryzykowne zachowania
Prowadzenie pojazdu wymaga doskonałej koordynacji wzrokowo-ruchowej, ponieważ 90% informacji dociera do kierowcy za pośrednictwem wzroku. Alkohol znacząco zakłóca pracę ośrodków nerwowych odpowiedzialnych za odbieranie i przetwarzanie bodźców, dlatego kierująca(y) pojazdem musi być trzeźwa(y). Kierowcy znajdujący się pod wpływem alkoholu są znacznie bardziej skłonni do podejmowania ryzyka na drodze. Połączenie brawury z upośledzeniem koordynacji wzrokowo-ruchowej kierowcy stanowi zaś bardzo poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa na drodze.
Z danych Komendy Głównej Policji za 2022 rok wynika, że:
- w porównaniu z 2021 rokiem nastąpił wzrost liczby ujawnionych kierowców, którzy prowadzili pojazdy będąc pod wpływem alkoholu (w stanie po użyciu oraz w stanie nietrzeźwości) o 2575 osób – łącznie było ich 104 467 (ta większa liczba może wynikać z większej aktywności policji),
- uczestnicy ruchu będący pod wpływem alkoholu spowodowali 1729 wypadków (tj. 8,1% w stosunku do ogółu zdarzeń; w 2021 roku 1920 wypadków), w których zginęło 220 osób (tj. 11,6% w stosunku do ogóły osób, które zginęły w wypadkach; w 2021 roku 257), a ranne zostały 1964 osoby (7,9% w stosunku do ogółu rannych w wypadkach; w 2021 roku 1920); najliczniejszą grupę sprawców wypadków stanowili kierujący pojazdami – spowodowali oni 1415 wypadków (w 2021 roku 1602), w których zginęły 172 osoby (2021 rok – 212), a rannych zostało 1690 osób (2021 rok – 1917) [1].
Problemy związane z nadużywaniem alkoholu można oszacować w konkretnych kwotach:
- w roku 2019 koszty społeczno-ekonomiczne wynikające z nadużywania alkoholu przez Polaków zostały oszacowane na poziomie aż 93,2 mld zł rocznie. A wpływy z akcyzy na alkohol za 2021 rok wyniosły 13 mld zł [2].
Alkohol i kontakty towarzyskie
Wiele osób nie wyobraża sobie imprezy rodzinnej czy towarzyskiej bez alkoholu. Alkohol spożywany sporadycznie i w niewielkich ilościach nie powinien u osób zdrowych powodować szkód w życiu np. natury zdrowotnej, społecznej czy psychologicznej. Należy jednak pamiętać, że alkohol może bardzo negatywnie wpływać na zachowanie i samopoczucie osoby pijącej. Początkowo, może ona czuć się bardziej rozluźniona, pewna siebie. Alkohol aktywuje bowiem w mózgu receptory opioidowe, które uwalniają endorfiny i dopaminę. Dzięki nim poprawia się nastrój, zmniejsza napięcie i lęk. Inne osoby mogą z kolei czuć się pobudzone, robić rzeczy, których bez alkoholu prawdopodobnie by nie zrobiły (zwłaszcza gdy wypiją więcej podczas jednej okazji) – w tym przypadku alkohol spowalnia te funkcje mózgu, które odpowiadają za kontrolę zachowania i przestrzeganie norm. Jeszcze u innych alkohol uaktywnia drugi typ receptorów opioidowych, czyli tych, które zarządzają dynorfinami – substancjami endogennymi należącymi do peptydów opioidowych, wywołującymi uczucie napięcia, rozdrażnienia.
Wraz ze wzrostem stężenia alkoholu we krwi obniża się aktywność kory przedczołowej, która odpowiada za racjonalne podejmowanie decyzji. Maleje krytycyzm i samokontrola. Osoba będąca pod wpływem alkoholu, może podczas spotkania towarzyskiego np. łamać zasady dobrego wychowania, prezentować zmienne nastroje (osłabienie kontroli emocjonalnej), naruszać granice fizyczne innych osób, być agresywna.
Znajomi mogą być zmęczeni takimi zachowaniami i „opiekowaniem się” osobą, która za dużo wypiła. Przestają więc zapraszać ją na imprezy i spotkania. Relacje towarzyskie najpierw ulegają rozluźnieniu, aby z czasem zaniknąć.
Co powinnaś/powinieneś zrobić, aby uniknąć problemów wynikających z nadmiernego picia alkoholu?:
- kontrolować ilość, częstość i efekty spożywania przez siebie alkoholu,
- słuchać uwag innych osób na temat swojego picia, zwłaszcza gdy wyrażają zaniepokojenie i troskę oraz sugerują ograniczenie ilości lub powstrzymanie się od picia,
- nie umniejszać własnych negatywnych doświadczeń (nawet jednorazowych) związanych ze spożywaniem alkoholu i wynikających z tego konsekwencji (np. luki
- w pamięci),
- jak najszybciej zasięgnąć porady specjalisty, jeśli picie zaczyna pociągać za sobą negatywne konsekwencje społeczne (np. problemy w relacjach z innymi osobami, kłopoty w pracy, zachowania ryzykowne pod wpływem alkoholu, np. prowadzenie samochodu).
Jeśli piłaś/piłeś alkohol, a następnie prowadzisz samochód, idziesz do pracy lub zajmujesz się dziećmi, to sygnał, że alkohol zaczyna przejmować kontrolę nad twoim życiem. Nie warto udawać, że problemu nie ma, ponieważ z czasem będzie się on tylko pogłębiał. Koniecznie trzeba udać się do specjalisty, np. psychologa, terapeuty uzależnień.